wieści z dziś
Data dodania: 2011-06-15
No i z tymi posadzkami wyszło tak. Miały być pod koniec przyszłego tygodnia, jak to usłyszałam to byłam przeszczęśliwa to teraz spróbujcie sobie wyobrazić jaka byłam szczęśliwa jak dziś pan M.poinformował mnie że posadzki będą zalewane we wtorek i środę. Juuppiiii ...
Jutro nasi instalatorzy mają wolne od naszej budowy bo coś im pilnego wyskoczyło, w piątek i poniedziałek ułożą nam styropian i podłogówkę. Jutro więc muszę powynosić z domu wszystkie przedmioty, musi być puściutko przed posadzkami, no i muszę również pognać transport ze styropianem, folią i cementem.
Jestem zadowolona i aż się boję co i kiedy zmąci mój błogi stan .