dzięki za info
Dziękuję za odpowiedzi w poprzednim wpisie. Sytuacja wjazdu nie dotyczy naszego domku, a raczej naszej drugiej inwestycji - miejsca pracy mojego męża - warsztatu. Będąc na ostatnim urlopie, całkiem niedawno zresztą udało nam się kupić warsztat, do kapitalnego remontu. Już od roku staraliśmy się przekonać właściciela aby nam go sprzedał i w końcu się zgodził. Warsztat jest zaniedbany, nikt tam nic nie robił od dawna. Potrzebny jest remont kapitalny powierzchni warsztatowej i dokończenie budowy powierzchni biurowej, bo tam stoją tylko ściany. Z jednej strony wielka radość, że się udało, z drugiej strach czy podołamy z tym wszystkim na głowie. W końcu na wszystko trzeba pieniędzy i wszystko drogie jak cholera i miałam nadzieję, że chociaż ten wjazd tak trochę poprawi mi humor ale niestety wszędzie urzędy...urzędy i urzędy. No trudno jak trzeba to trzeba. Tylko przez to siedzenie za granicą wszystko trudniej jest załatwiać ale znowu gdyby nie to siedzenie tutaj, mogłabym zapomieć o wielu rzeczach, bo ta sytuacja umożliwia nam sięganie po marzenia. Jestem dziś zdołowana ... ratuunku - boję się tych kolejnych wyzwań - dwie budowy, to być może ponad nasze siły. Jestem wdzięczna wielu ludziom za pomoc, za załatwainie za nas wielu spraw, za pilnowanie budowy, za załatwianie papierologii najpierw z domem teraz z warsztatem i mam nadzieję, że jak wrócę będę miala wiele okazji aby im się odwdzięczyć. Dodatkowo podjęliśmy decyzję, która nieco mi ciąży na duszy, żę święta w tym roku spędzimy z dala od rodziny, ze względu na koszty tego wyjazdu, a w kwietniu planujemy powrót do Polski na stałe i chcemy to jakoś przetrwać. Ja będę jeszcze w październiku, więc pożegnam się z domkiem do przyszłego roku i z warsztatem który czeka i aż się prosi żeby podarować mu duszę. Z warsztatem będziemy walczyć od wiosny, jak zjedziemy. Jeszcze wiele przed Wami. Omijałam temat warsztatu, bo blog dotyczy naszego domku ale tak mi jakoś dziś ciężko i chyba potrzebowałam się po prostu wygadać i chyba trochę ulżyło. Przepraszam, że tak dziś nasmęciłam obiecuję jutro być w lepszym humorze. Życzę wszystkim dobrej nocy!