początek przeprowadzki
albo raczej powrotu do Polski !!! A tak dokładnie to przez te cztery lata pobytu tutaj troszkę dorobku się zebrało. No i mój brat jedzie na święta do Polski samochodem, a że ma busa to postanowiłam wykorzystać okazję i już zwieźć kilka rzeczy do kraju. Zamrażarka jedzie pierwsza bo największa, potem wąż ogrodowy bo też zajmuje trochę przestrzeni, troszkę sprzętu sportowego się uzbierało, sterta książek i kilka drobniejszych rzeczy których do kwietnia już nie będę używać. Resztę jakoś sami upchamy jak będziemy wracać. A wiecie jaki to dramat pozbyć się zamrażarki półtoratygodnia przed świętami. Lodówkę mam taką małą pod blat i co prawda jest tam zamrażarka ale taka rozmiarów mini-mini. Pierogi jakoś tam wcisnęłam a to najważniejsze.
Taką ciekawostkę dziś znalazłam:
i do kompletu
i jeszcze kilka nietypowych umywalek:
0
Ja osobiście nie jestem zwolenniczką aż tak niestandardowych umywalek ale pooglądać lubię :))