zmęczona
i szczęśliwa. Fajnie jest angażować się w budowę. Rano przyjechali panowie i montowali okna , domek wygląda w moim odczuciu ladnie. Okna , tak jak już kiedyś pisałam są w moim ulubionym kolorze złoty dąb i białe od wewnątrz. Zresztą zobaczcie sami jak to wygląda:
później popracowalam trochę w ogrodzie i posadzilam dalie, a na koniec wzięłam się za porządki i wysprzątalam trochę domek. A efekty były takie:
PRZED:
PO: